Gdy ktoś przechodził, podciągała spódnicę i zatrzymywała się! Wtedy wykorzystywała okazję, by ponownie wniknąć! Pracownica biura z pulchnym tyłkiem i podartymi pończochami była wielokrotnie i boleśnie szarpana od tyłu przez lepkie ubrania, a jej emocje były kompletnie chaotyczne.
Opublikuj komentarz