„Mój tata jest do niczego, więc ja to zrobię!” – błagał syn staruszkę z wielkim tyłkiem w obcisłej spódnicy podczas leczenia niepłodności. „Chcę młodszego brata...!” Zamiast ojca bez jądra, mój syn włożył surowego koguta! Wytryskiwał wiele razy, aż wylądowałeś na wbijającym się tłoku diabła, co sprawiło, że ten superłatwy do oddania, wielki tyłek zaczął się kołysać!
Opublikuj komentarz